Na Śląsku św. Mikołaj patronuje wielu obiektom sakralnym. Skąd taka mnogość i dlaczego też w Złotoryi?
Na to pytanie odpowiedział mi w dniu poświecenia dzwonu o. proboszcz Bogdan Koczor, a on z kolei tę wiedzę uzyskał od biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego. A więc było tak: Na zamku w Andechs, gdzie urodziła się Jadwiga była kaplica, której patronował św. Mikołaj i do tej postaci księżna bardzo się przywiązała. Kiedy została księżną Śląska, a Śląsk jej drugą ojczyzną – i to już wiemy, że w każdym miejscu, gdzie się pojawiała, powstawała przynajmniej kaplica. Z przywiązania do jej Mikołaja z Andechs, wiele obiektów było (i jest) poświęconych św. Mikołajowi.
Tak więc do wiedzy o znanych nam pieszych wędrówkach Jadwigi między zamkiem w Rokitnicy, a Złotoryją, doszedł nam dowód o jej pobytach nad Kaczawą i na Górze Mikołaja. Mamy tu jasny dowód, przeniesienia przez Jadwigę kultu św. Mikołaja z rodzinnego wzgórza w Andechs na złotoryjską górę, na której często przebywała. Aktualnie w bezpośredniej bliskości Złotoryi znajdują się cztery obiekty nazwane imieniem Mikołaj. Chronologicznie są to:
- Góra Mikołaja (ok. 1210 – pojawienie się Jadwigi na Ziemi Złotoryjskiej)
- Kościół św. Mikołaja (1217)
- Czerwony buk z Bawarii- drzewko nr 22 - na ścieżce św. Jadwigi (2004) – droga śródpolna między Kopaczem, a Rokitnicą
- Cmentarny dzwon pogrzebowy na cmentarzu (2025).
Wśród mieszkańców współczesnej Złotoryi imię Mikołaj nie cieszy się zbytnio popularnością. Według danych złotoryjskiego USC od 1 I 1946 r. do dziś imię takie nadano jedynie 50 nowonarodzonym chłopcom.
Alfred Michler
15 IV 2025
foto. źrodło: Wikipedia


