Nieważne są lata; istotny jest wiek tzw. ducha konkretnej osoby, jego żywotność. Tych pierwszych nie należy liczyć przede wszystkim kobietom, szczególnie tym działającym, co to „żadnej pracy” i działania się nie boją. Taką jest nasza Stasia, czyli STANISŁAWA CHAIM. 18 lutego stuknęła jej „80”, a w duszy gra jej nadal „18”. Mimo rozlicznych działań i trosk, które jej nie zaoszczędziły. Urodziła się w Długołęce, w powiecie nowosądeckim.

Trudno byłoby wskazać dziedzinę, w której Stasia się nie zaangażowała, lub za którą nie czułaby się „odpowiedzialna”. Wiedzą o tym złotoryjanie (i nie tylko) wierzący i niewierzący, społecznicy i aspołeczni („bo znowu się wtrąca”), miastowi i mieszkańcy wsi itd., itp.

Pojawienie się Stasi na Ziemi Złotoryjskiej „zawdzięczamy” ówczesnej władzy ludowej, gdyż w czasie kiedy wkraczała w życie zawodowe, z „nakazem pracy”( sprawa młodszemu pokoleniu nieznana) stawiła się do pracy w Szkole Podstawowej w Kondratowie. I już tu dała upust swojej społecznikowskiej żyłce, inicjując działania nie tylko w szkole, ale i w środowisku (świetlica wiejska, ruch młodzieżowy).

Po roku – jako żona Jana (później „asystent” prezeski chóru) – jest w Szkole Podstawowej w Wilkowie i od razu została jej kierownikiem. Odrębnego opracowania wymagałyby jej poczynania w Wilkowie. Niebawem jest z rodziną w Złotoryi i w złotoryjskiej „3” zostaje prezesem ogniska ZNP1 oraz wicedyrektorem szkoły. Był to czas kiedy placówki oświatowe wprost kipiały działalnością. W roku 1984 została gminnym inspektorem oświaty, a po „reformie” administracji oświatowej (której głównym celem była likwidacja wydziałów oświaty!). Stasia przejęła kierownictwo Szkoły Podstawowej w Wilkowie Osiedlu i z tego stanowiska przeszła na emeryturę.

Dla Stasi była to jedynie tylko formalna emerytura. „Nosiło ją” nadal i zaniosło do przewodniczenia ogródkom działkowym oraz do miejskiej sekcji emerytów, gdzie szefowała społecznej radzie. Nadal „wszędzie jej pełno”. Znalazła też miejsce w TMZZ. Jako „Góralka” przyjęła opiekę nad drzewkiem nr 19 – bukiem ochrzczonym imieniem „Jana Pawła II” na Ścieżce św. Jadwigi. I śmiało można powiedzieć, że z tej opieki (sprawowanej wspólnie z R. Gorzkowskim), „JPII” z pewnością jest zadowolony, gdyż właśnie to drzewko należy do najbardziej zaopiekowanych. Przez kilka lat w Ośrodku TMZZ pełniła społeczne dyżury.

Odrębne słowo należy się działalności w złotoryjskich chórach oświatowych. Swojego altu użyczyła już w okresie wilkowskim tzw. Chórowi Francuza czyli Chórowi Związku Nauczyciela Polskiego przy Powiatowym Domu Kultury (1968 – 74). Ale w pełni swoje śpiewacze skrzydła rozwinęła w Chórze Nauczycielstwa „Bacalarus” jako pierwszy jej prezes (od 1985 r.). To były szalone i radosne dni dla Stasi i wszystkich chórzystów. A ile problemów!?

Za swoją rozległą i wartościową działalność otrzymała wiele wyróżnień i odznaczeń, w tym m.in. „chlebowy” Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Dlatego nie zapomnieliśmy o Stasi. Kto mógł stawił się 18 lutego o godz. 12:00 w jej ogródku. Był „dystans” (niewielki), była „dezynfekcja” (szampan), były maseczki (różne). Były kwiaty, życzenia i śpiew, uściski i łzy wzruszenia. „ Plurimos annos plurimos”.

 Alfred Michler w imieniu
„Bacalarusa”, TMZZ oraz
przyjaciół i sympatyków Stasi

Obóz ZHP – Niesulice (1984)
Obóz ZHP – Niesulice (1984)
Jubileusz 50-lecia małżeństwa (2011)

Jubileusz 50-lecia małżeństwa (2011)

Szefowa ogródków działkowych

Szefowa ogródków działkowych

Ogródek emerycki przy kortach (2018)

Ogródek emerycki przy kortach (2018)

 „80” w towarzystwie sekcji emerytów

„80” w towarzystwie sekcji emerytów

Chór ZNP przy PDK (1971)

Chór ZNP przy PDK (1971)

Chór Nauczycielski „Bacalarus” na scenie…

Chór Nauczycielski „Bacalarus” na scenie…

Chór Nauczycielski „Bacalarus” na scenie…

… oraz 18 II 2021 na „80” w ogródku przydomowym Stasi

… oraz 18 II 2021 na „80” w ogródku przydomowym Stasi

… oraz 18 II 2021 na „80” w ogródku przydomowym Stasi

Skład komputerowy: Krystyna Rybicka
Korekta tekstu, obróbka zdjęcia: Urszula Gałązka
Administrator strony: Piotr Rewig