Brama

Taki napis umieszczony jest na bramie prowadzącej do cmentarza w Prusicach.

Oznaczać to może zarówno zaproszenie (?) do wejścia w świat ciszy i spokoju jak i ostrzeżenie podobne do "Memento mori", ale znacznie łagodniejsze w wydźwięku.

Tu w niedzielę 7. lipca 2013r nastąpiło uroczyste otwarcie odremontowanej i odrestaurowanej bramy, które to prace ufundowała dawna mieszkanka Prusic pani Rosel Anesorge.

Przecinanie wstęg, które nastąpiło gdy bramę poświęciił ksiądz Kazimierz Białek - proboszcz parafii, odbywało się w asyście sporej grupy osób.

Byli tam: pan Siegfried Winkler z małżonką - przedstawiciele fundatorki, która z racji problemów zdrowotnych (a pani Rosel Anesorge ma już 91 lat) nie mogła przybyć do Prusic, pani wójt Maria Leśna - współorganizator remontu, pan Kazimierz Gregulski - sołtys wsi Prusice oraz członkowie Rady Sołeckiej w tej miejscowości panowie Marek Regulski oraz  Zbigniew Zarzecki. Nasze Towarzystwo reprezentowali Aleksander Borys oraz Alfred Michler - zaangażowani od samego początku planowanego remontu działacze TMZZ i Aleksander Pecyna z żoną Bożeną.

Na otwarcie przyszły jeszcze inne osoby, których personaliów autor niniejszego tekstu nie jest w stanie podać, ale "listę obecności" można sprawdzić na fotografii zamieszczonej w galerii w tym serwisie. Zainteresowanych prosimy o kontakt, wtedy w powyższej relacji znajdą się i nazwiska i imiona współuczestników spotkania. Tego spotkania, w trakcie którego pan Winkler powiedział, że "Prausnitz to jego Heimat, jego mała ojczyzna, a Prusice, to mała ojczyzna obecnie tutaj zamieszkujących".